Wednesday 7 October 2015

Suzdal & Włodzimierz - 2015/10

Złoty Pierścień Rosji to miasta położone w niedalekiej, jak na rosyjskie warunki, odległości od Moskwy, tworzące symboliczny okrąg. W średniowieczu miasta te były ważnym ośrodkiem kulturalnym, handlowym i turystycznym. W skład pierścienia wchodzą: Włodzimierz, Suzdal, Kostroma, Jarosław, Rostów Wielki, Pierejasławl Zaleski. Każde z tych miast posiada bogatą historię i cenne zabytki.
W sobotni ranek pełni energii ruszyliśmy w 230km drogę do Suzdala. Entuzjazm i cierpliwość, dużo cierpliwości, było potrzebne bo dojazd zajął nam 6.5 godz. Dotarliśmy, zaparkowaliśmy, pogoda się popsuła ale ruszyliśmy zobaczyć co Suzdal ma do zaoferowania. Suzdala historia sięga X wieku i rządów Jarosława Mądrego. Jest to spokojne, małe miasteczko z drewnianymi domami, brak wysokiej zabudowy i betonu - jaka to była miła odmiana od Moskwy.

To tu w Suzdalu pochowany został Dmitry Pożarski - jego pomnik stoi na placu Czerwonym w Moskwie tuż pod katedrą św, Bazylego. Pożarski był przywódcą powstania ludowego i miał wielkie zaslugi w wyparciu wojsk polsko-litewskich podczas wojny polsko-rosyjskiej 1609-1618.
Główną atrakcja Suzdala jest Kremlin, gdzie pochowany jest Pożarski w grobowcu rodzinnym. Dziś jest to dobrze odrestaurowany kompleks przyciągający tysiące turystów na jednodniowe wycieczki z Moskwy.

Tak też mimo długich korków dzień w Suzdalu upłynał nam przyjemnie i relaksująco. W niedzielę czekał nas długi powrót do domu ale zanim ruszyliśmy w droge zatrzymaliśmy się we Włodzimierzu - mieście założonym i nazwanym po księciu kijowskim Włodzimierzu Wielkim. Ku jego czci w mieście na każdym kroku jest pomnik księcia Włodzimierza Wielkiego.
Wiekszość budowli z czasów świetności miasta się zachowało w dobrym stanie.
Uspienskij Sobor to dwunastowieczna cerkiew, pełna przepięknych średniowiecznych fresków, także tych namalowanych przez rosyjskiego "mistrza ikony" - Andrieja Rublowa, jak i późniejszych - barokowych, ufundowanych przez carycę Katarzynę II. W cerkwii znajdują się również szczątki rosyjskich książąt i kilku prawosławnych świętych.


Tyle naoglądaliśmy się przyjeżdżających wycieczek, że nie mogliśmy sie oprzeć pokusie nie zrobienia selfie.

No comments: